Archiv für Oktober 2006

Dlaczego wybuchają przedmieścia w europejskich metropoliach?

Dienstag, 10. Oktober 2006

ROZMOWA Z FRANCUSKIM SOCJOLOGIEM LAURENTEM MUCCHIELLIM

Le Monde Diplomatique Nr 8 – PAŹDZIERNIK 2006

Emmanuelle Piriot/Kamil Majchrzak: Czy zamieszki we francuskich miastach się wreszcie skończyły?

Mogą w każdej chwili wybuchnąć na nowo.

Kto właściwie brał udział w wydarzeniach zeszłego listopada?

Uczestniczyli w nich zasadniczo ludzie o wiele młodsi niż kiedyś: nastolatki, młodzi dorośli. Nie było wśród nich recydywistów, lokalnych notorycznych przestępców. Niektórzy ukończyli już wszystkie etapy edukacji, inni nadal się uczą, ale ich droga jest coraz trudniejsza.

Jakie są właściwie powody zamieszek na przedmieściach?

Moje analizy opierają się na badaniach zespołowych, prowadzonych przez dziewięć osób, z których pięć mieszka w ubogich dzielnicach, o których mówimy. Pozwala nam to docierać bezpośrednio do ludzi biorących udział w rozruchach, do ich rodzin: ojców, matek, starszych braci. Kolejne źródło informacji stanowi dla nas mapa: wszystkie poważniejsze wydarzenia w toku zamieszek (były też mniej poważne) zachodziły w tzw. strefach zapalnych danego miasta [1].

Rozruchy zaczynają się od oskarżeń pod adresem policji i szkoły, jednak przeważa w nich poczucie niesprawiedliwości i upokorzenia, wypływające z czterech elementów. Przede wszystkim wymienia się postawę, jaką na co dzień prezentują policjanci, nieustanne kontrole przeprowadzane ze zbytnią gorliwością, nierzadko urągające godności. Te codzienne spotkania z policją stały się w zasadzie symbolem sytuacji młodzieży z biedoty, znakiem opresji.
(mehr …)

Autobahnen plus Marienkult

Samstag, 07. Oktober 2006

POLENS IV. REPUBLIK*Die Rückkehr zum Kulturkampf

von Przemysław Wielgosz

gleichzteitig erschienen in Freitag # 40 vom 6.10.2006

Das öffentliche Leben in Polen bestimmt eine nur scheinbar paradoxe Regel. Je stärker die polnische Wirtschaft in Kreisläufe des globalisierten Kapitalismus eingebunden ist und je weiter die Integration unseres politischen Systems sowie unserer Rechtsordnung in die EU voranschreitet, desto mächtiger wird der polnische Provinzialismus. Das polnische Kino, die Musik, die Geisteswissenschaft, die polnische Politik und öffentlichen Debatten – sie alle existieren außerhalb der polnischen Grenzen nicht. Die Schranken, die formal gesehen aufgehoben wurden, kehren in Gestalt des Symbolischen zurück.

Nur ein Indiz der selbst verschuldeten Isolation ist die Wahrnehmung des Kriegsausbruchs im Nahen Osten, der die Welt inmitten eines ungewöhnlich heißen Sommers in eisige Erstarrung versetzte. Als sich die Nachrichtenteile der Zeitungen auf beiden Seiten des Atlantiks mit Berichten über den schwer heimgesuchten Libanon füllten, befasste sich die polnische Presse mit der Suche nach Agenten von Sicherheitsdiensten eines kommunistischen Regimes, das schon seit 16 Jahren nicht mehr existiert. Man durchleuchtete die Akten von Priestern, Schriftstellern, Journalisten und einer ehemaligen Finanzministerin. Es wurde unlängst gar die Mehrzahl ehemaliger Außenminister Polens der Agententätigkeit bezichtigt – Urheber der Anschuldigungen war der amtierende Vizeverteidigungsminister.

(mehr …)